Kradli paliwo na stacji benzynowej, zatrzymali ich kryminalni
Policjanci z Człuchowa zatrzymali we wtorek (2 marca) dwóch mężczyzn, podejrzanych o kradzież paliwa ze stacji paliw w Rychnowach. 34-letni kierowca mercedesa na kradzionych tablicach rejestracyjnych w piątek 26 lutego zatankował do baniek w samochodzie olej napędowy o wartości prawie 1000 zł i odjechał bez płacenia. Kryminalni rozpoznali jego samochód pomimo tego, że gdy wrócił w rejon Człuchowa z zamiarem kolejnej kradzieży, miał już założone inne tablice rejestracyjne. Podczas zatrzymania okazało się również, że kierowca ma zakaz prowadzenia pojazdów i posiada przy sobie marihuanę. Sprawa jest rozwojowa, funkcjonariusze sprawdzają, czy zatrzymani mężczyźni dokonali podobne przestępstwa w innych miastach.
W miniony piątek 26 lutego dwaj mężczyźni na stacji benzynowej w Rychnowach zatankowali do plastikowych baniek olej napędowy za prawie 1000 zł odjechali, nie płacąc. Policjanci ustalili, że mercedes, którym się poruszali ma założone kradzione tablice. Wszyscy policjanci w Człuchowie i jednostkach ościennych otrzymali zdjęcia samochodu i sprawców. We wtorek kryminalni z Człuchowa zauważyli jak dwóch mężczyzn porusza się takim samochodem w okolicy Człuchowa. Zatrzymali auto do kontroli i okazało się, że tablice rejestracyjne, inne niż te założone w dniu kradzieży, nie należą do tego samochodu, a kierowca ma zakaz prowadzenia pojazdów. W samochodzie znajdowały się puste pojemniki na paliwo i różne przedmioty mogące służyć do włamań i kradzieży. Szczegółowe sprawdzenie tych osób wykazało ponadto, że kierowca posiada przy sobie amfetaminę, a pasażer marihuanę. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.
Wczoraj zatrzymani usłyszeli zarzuty, kierowca, 34-letni mieszkaniec gminy Zblewo usłyszał zarzut kradzieży oleju napędowego na kwotę prawie 1000 zł, kradzieży tablic rejestracyjnych oraz kierowania samochodem na zakazie, a także posiadania narkotyków. Natomiast 27-letni pasażer usłyszał zarzut posiadania narkotyków.
Sprawa jest rozwojowa, policjanci sprawdzają teraz, czy do podobnych kradzieży dochodziło w innych miejscowościach. Za kradzież paliwa, 34-letniemu kierowcy mercedesa grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.