Kryminalni zatrzymali mężczyznę, który uprawiał krzewy konopi indyjskich, w garażu miał kradzione BMW
Kryminalni z Człuchowa zajmujący się przestępczością narkotykową zatrzymali w miniony poniedziałek mieszkańca Koczały, który w domu i pobliskim lesie uprawiał rośliny konopi indyjskich. Okazało się również, że w garażu miał skradziony samochód marki BMW. Za popełnione przestępstwa mieszkaniec Koczały odpowie teraz przed sądem.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem, przestępczości narkotykowej, pracując nad sprawą handlu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi na terenie powiatu człuchowskiego ustalili, że jeden z mieszkańców Koczały prawdopodobnie posiada w domu rośliny konopi indyjskich. W miniony poniedziałek człuchowscy kryminalni zatrzymali 34-letniego mieszkańca tej miejscowości, który w przydomowym ogródku w tunelu foliowym uprawiał 7 roślin, natomiast w pobliskim lesie posadził jeszcze 5 krzaków konopi indyjskich. Dodatkowo okazało się, że ten sam mężczyzna ma w garażu skradzione BMW. Samochód o wartości 900 złotych zabrał z jednej z posesji w gminie Koczała kilka dni wcześniej.
Mężczyzna został zatrzymany a rośliny i samochód zabezpieczone. Funkcjonariusze wystąpili z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec zatrzymanego mieszkańca Koczały, sąd zdecydował natomiast o zastosowaniu wobec niego dozoru policyjnego. Za przestępstwo uprawy mogącej dostarczyć znacznej ilości ziela konopi indyjskich innych niż włókniste grozi w Polsce kara pozbawienia wolności do 8 lat, natomiast za kradzież do 5 lat pozbawienia wolności.