Wiadomosci

WŁAMYWACZ W RĘKACH CZŁUCHOWSKICH POLICJANTÓW

Data publikacji 20.03.2016

Policjanci zatrzymali 19-latka podejrzanego o włamanie do domu jednorodzinnego i szkoły na terenie Przechlewa, kradzież roweru, usiłowanie kradzieży dwóch samochodów i kradzież osobowego volkswagena. Podejrzany o kradzieże mieszkaniec chojnickiej gminy w dniu w którym usłyszał zarzuty miał się stawić do zakładu karnego w celu odbycia kary za podobne przestępstwa.

Policjanci zatrzymali 19-latka podejrzanego o włamanie do domu jednorodzinnego i szkoły na terenie Przechlewa, kradzież roweru, usiłowanie kradzieży dwóch samochodów i kradzież osobowego volkswagena. Podejrzany o kradzieże mieszkaniec chojnickiej gminy w dniu w którym usłyszał zarzuty miał się stawić do zakładu karnego w celu odbycia kary za podobne przestępstwa.

 

W niedzielę 20 marca rano dyżurny w człuchowskiej komendzie został poinformowany o włamaniu do domu jednorodzinnego, do szkoły, kradzieży roweru górskiego i usiłowaniu kradzieży dwóch samochodów osobowych i kradzieży vw passata. Wszystkie te zgłoszenia były od mieszkańców Przechlewa. Policjanci natychmiast udali się na miejsce, rozpytali świadków i szybko ustalili rysopis sprawcy i powiązali go wcześniejszymi włamaniami i kradzieżami na terenie powiatu. Podejrzany mężczyzna, jeszcze tego samego dnia został zatrzymany w małej miejscowości w gminie Chojnice.

Funkcjonariusze pracujący przy zgłoszonych sprawach ustalili, że zatrzymany mężczyzna w nocy z niedzieli na poniedziałek 20 marca usiłował włamać się do domu jednorodzinnego, z którego zamierzał ukraść komputer, został jednak spłoszony przez właściciela i uciekł. Następnie krążąc po okolicy ukradł rower górski stojący w szopce na jednej z posesji, pojechał nim do szkoły w Przechlewie. Włamał się do niej, jednak nie zdążył nic ukraść, ponieważ włączył się alarm. Uciekając porzucił rower i postanowił ukraść samochód. Włamał się do osobowego mercedesa i bmw, jednak nie udało mu się ich uruchomić. Odpalił dopiero trzeci samochód, do którego się włamał. Kradzionym passatem pojechał w rodzinne strony w gminie Chojnice. Nie dojechał jednak do domu, ponieważ gdy zaczęło brakować paliwa zatrzymał się na stacji benzynowej zatankować auto, jednak zamiast ropy wlał do baku benzynę i samochód nie pojechał dalej. Kilka godzin Późnie został zatrzymany przez policjantów z Chojnic.

Mężczyzna usłyszał w środę 23 marca łącznie 6 zarzutów,  Po przedstawieniu zarzutów został zwolniony. Jeszcze w tym samym dniu 19-latek miał się zgłosić do zakładu karnego w celu odbycia kary za wcześniejsze kradzieże i włamania. Dodatkowo za ostatnio popełnione przestępstwa odpowie przed sądem, grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony