POLICJANCI PRACOWALI NA MIEJSCU WYPADKU
Policjanci z Człuchowa wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło dziś przed godziną 5.00 rano na trasie Sąpolno – Przechlewo w gminie Przechlewo. Kierowana przez 39-letnią kobietę toyota na łuku drogi wpadła w poślizg i uderzyła w drzewo. Kierującą pojazdem oraz dwie pasażerki pogotowie zabrało do szpitala.
Policjanci z Człuchowa wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło dziś przed godziną 5.00 rano na trasie Sąpolno – Przechlewo w gminie Przechlewo. Kierowana przez 39-letnią kobietę toyota na łuku drogi wpadła w poślizg i uderzyła w drzewo. Kierującą pojazdem oraz dwie pasażerki pogotowie zabrało do szpitala.
Dziś rano policjanci z Człuchowa pracowali przy wypadku, do którego doszło wcześnie rano na trasie Sąpolno - Przechlewo w gminie Przechlewo, gdzie kierująca toyotą na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w drzewo, a następnie wpadła do rowu na przeciwległym pasie ruchu. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze, oraz oblodzona jezdnia. Kierującą autem, oraz dwie pasażerki z obrażeniami ciała pogotowie zabrało do szpitala. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce wypadku, kierowali ruchem, oraz przeprowadzili oględziny. Aktualnie ustalają szczegóły wypadku.
Podczas zabezpieczania wypadku na tej samej drodze około 100 metrów od poprzedniego zdarzenia, kierująca nissanem 44-letnia mieszkanka Konarzyn wpadła w poślizg i uderzyła w drzewo. Tu podobnie jak we wcześniejszym wypadku przyczyną było niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze i oblodzona jezdnia. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Na drodze przez blisko 4 godziny były utrudnienia w ruchu.
Policjanci apelują o rozsądek i ostrożność na drogach. Zmieniające się warunki pogodowe, mżawki, opady śniegu i oblodzenia w znacznym stopniu utrudniają poruszanie się po drogach. Funkcjonariusze apelują również o wymianę w swoich samochodach opon na zimowe i sprawdzenie akumulatora, co może nas uchronić przed przykrymi niespodziankami podczas mrozów i opadów śniegu.