Niewybuchy podczas prac ziemnych! Policjanci apelują o ostrożność
W gminie Debrzno podczas prac ziemnych na prywatnej posesji odnaleziono kilka niewybuchów z okresu II wojny światowej. Dzięki odpowiedzialnej reakcji właściciela posesji i szybkiemu działaniu służb, nie doszło do żadnego zagrożenia. Policjanci przypominają, jak należy postępować w przypadku znalezienia podejrzanych przedmiotów.
Wczoraj, 15 października, podczas wykonywania wykopów na jednej z posesji w gminie Debrzno, pracownik firmy budowlanej natrafił na przedmioty przypominające amunicję wojskową. O znalezisku natychmiast powiadomiono Policję.
Na miejsce zdarzenia udali się policjanci z Posterunku Policji w Debrznie. Wstępne oględziny potwierdziły, że około 40–50 metrów od zabudowań znajdowało się łącznie osiem przedmiotów – pięć pocisków artyleryjskich tzw. niewybuchów oraz trzy łuski. Pociski miały kaliber od 80 do 100 milimetrów i długość około 30–35 centymetrów.
Teren został zabezpieczony przez właściciela posesji do czasu przybycia funkcjonariuszy. Następnie policjanci zorganizowali zabezpieczenie miejsca do momentu przyjazdu patrolu saperskiego, który usunął znalezisko i przetransportował je w bezpieczne miejsce, gdzie zostanie zneutralizowane.
Na szczęście, dzięki odpowiedzialnemu zachowaniu pracownika i właściciela posesji, nie doszło do żadnego zagrożenia życia ani zdrowia.
Policja przypomina: jak zachować się w przypadku znalezienia niewybuchu
Na terenie powiatu człuchowskiego wciąż można natrafić na pozostałości po działaniach wojennych. Choć wydają się niegroźne, mogą być w pełni sprawne i stanowią realne zagrożenie.
- Nie dotykaj, nie przenoś, nie rozkopuj!
- Oznacz miejsce znaleziska i oddal się na bezpieczną odległość.
- Natychmiast powiadom policję – numer alarmowy 112.
- Nie wracaj w to miejsce do czasu przybycia służb.
Każde takie znalezisko zgłoś natychmiast, saperzy mają odpowiedni sprzęt i doświadczenie, aby bezpiecznie je usunąć.
Bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa
Niewybuchy z czasów wojny nadal mogą stanowić śmiertelne zagrożenie. Apelujemy do mieszkańców, aby pod żadnym pozorem nie podejmowali prób ich przenoszenia czy rozbrajania. Wystarczy jeden telefon, by uniknąć tragedii.
