Był tak pijany, że nie zmieścił się w bramie
Człuchowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na terenie gminy Debrzno doszło do ujęcia obywatelskiego kierującego, który znajduje się w stanie upojenia alkoholowego. Mężczyzna nie był w stanie wjechać w bramę wjazdową i uderzył w płot. Świadkowie zdarzenia w chwili kiedy wyczuli zapach alkoholu od kierującego, niezwłocznie zabrali mu kluczyki i wezwali służby. Mężczyzna nie był w stanie prawidłowo poddać się badaniu alkotestem dlatego policjanci udali się z nim do szpitala celem pobrania krwi na zawartość alkoholu. Po badaniach okazało się, że 70-latek, mieszkaniec gminy Debrzno miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Kierowca już stracił prawo jazdy i pojazd którym się poruszał, a o jego dalszym losie będzie decydował sąd.
We wtorek, około godziny 18:00 dyżurny człuchowskiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie, że w jednej z miejscowości na terenie gminy Debrzno doszło do ujęcia obywatelskiego kierującego skodą, który znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Wraz z nim w pojeździe znajdował się pasażer. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Tam zauważyli uszkodzony samochód, który uderzył w słup bramy wjazdowej na posesję. Za jego kierownicą siedział pijany mężczyzna. Kierowca skody nie był w stanie poddać się badaniu stanu trzeźwości alkotestem. Mężczyzna podczas interwencji zachowywał się agresywnie i nie wykonywał poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy. Z kierującym udano się do szpitala celem pobrania krwi na zawartość alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. Po przeprowadzonych badaniach krwi okazało się że 70 – latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Kierowca już stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym znajdując się w stanie nietrzeźwości. Odpowie również za wykroczenie, spowodowanie kolizji z pasażerem znajdując się w stanie nietrzeźwości jak i za niestosowanie się wydawanych poleceń przez policjantów do określonego zachowania, utrudniając im wykonywanie czynności służbowych w trakcie interwencji. Kierującemu skodą zostały już przedstawione zarzuty, do których się przyznał. Teraz dalszym losem mężczyzny zajmie się sąd.
