Nietrzeźwy kierowca rozbił forda w Lipczynku, a w Człuchowie na rondzie 23-latek dachował golfem
Policjanci z człuchowskiej drogówki pracowali w manioną sobotę przy wypadku drogowym w pobliżu Lipczyka, gdzie osobowy ford około godziny 16:40 zjechał z drogi i uderzył czołowo w drzewo. Pasażer został zabrany do szpitala natomiast 49-letniemu kierowcy nic się nie stało, był nietrzeźwy miał prawie 2,8 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. W niedzielę o godzinie 4:40 rano policjanci pracowali przy dachowaniu golfa na Rondzie Jana Pawła II, kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, lecz po południu zgłosił się sam na komendę. Na szczęście w tym zdarzeniu, ani kierowcy, ani 3 pasażerom nic poważnego się nie stało. Policjanci aktualnie ustalają szczegóły tych zdarzeń.
W minioną sobotę około godziny 16:40 policjanci z człuchowskiej drogówki zostali wysłani do zdarzenia na drodze między Nową Wsią, a Lipczykiem w gminie Przechlewo, gdzie osobowy ford zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Przypadkowe osoby udzieliły pomocy dwóm mężczyznom znajdującym się w samochodzie i wezwały służby ratownicze, również do przyjazdu policji nie pozwolili kierowcy oddalić się z miejsca wypadku. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że 49-letni kierowca, mieszkaniec gminy Przechlewo był pod znacznym działaniem alkoholu, miał prawie 2,8 promila w organizmie. 38-letni pasażer z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala w Chojnicach. Kierowca dodatkowo nie posiadała prawa jazdy. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a policyjny technik wykonał oględziny. Kierowcy forda grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości. Najprawdopodobniej odpowie również za spowodowanie wypadku drogowego.
Kolejne groźnie wyglądające zdarzenie miało miejsce w sobotę o godzinie 4:40 rano, gdzie na rondzie Jana Pawła II dachował osobowy volkswagen. Kierowca jadący aleją Wojska Polskiego, zjechał z ronda w ulicę Sienkiewicza, tam uderzył w lampę oświetleniową, a samochód przewrócił się na dach. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejscu nikogo w pojeździe nie zastali. Policjanci bardzo szybko ustalili, do kogo należy pojazd oraz ile osób nim podróżowało. Chwilę później na miejscu pojawiło się dwóch pasażerów golfa i wyjaśnili jak doszło do zdarzenia oraz kto kierował pojazdem. Policjanci mimo penetracji pobliskiego rejonu nie znaleźli kierowcy, nie zastali go również w domu. Sporządzono oględziny miejsca zdarzenia oraz pojazdu a następnie samochód został odholowany na policyjny parking. Po godzinie 13:00 kierowca sam zgłosił się do komendy w Człuchowie, badanie alkotestem nie wykazało u niego alkoholu w organizmie. Mężczyźnie została pobrana krew do dalszych badań. 23-letni mieszkaniec Człuchowa nie potrafił logicznie wytłumaczyć, dlaczego uciekł z rozbitego samochodu. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. W tym zdarzeniu na szczęście nic poważnego nikomu się nie stało. Policjacni aktualnie ustalają szczegóły tego zdarzenia.