Policjanci pracowali przy tragicznym wypadku drogowym w pobliżu Przechlewa
Policjanci z Przechlewa wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj na trasie Człuchów – Przechlewo w pobliżu mostu na Brdzie, gdzie osobowy jeep uderzył czołowo w opla. Niestety mimo podjętych na miejscu czynności ratunkowych nie udało się uratować 68-letniej pasażerki z opla. Dwie osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi, jednak kierujący oplem nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodów. Podczas zdarzenia padał śnieg, policjanci apelują o rozsądek na drodze i dostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze.
Wczoraj (poniedziałek 22 listopada) o godzinie 13.25 policjanci z Człuchowa zostali powiadomieni o wypadku, do którego doszło przy moście na Brdzie na trasie Człuchów - Przechlewo, gdzie na łuku drogi zderzyły się czołowo samochody jeep i opel. Natychmiast na miejsce pojechali funkcjonariusze oraz służby ratunkowe.
Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że kierujący jeepem 50-letni kierowca, jechał z Przechlewa w kierunku Człuchowa i na łuku drogi w pobliżu mostu na Brdzie stracił panowanie nad samochodem, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył czołowo w prawidłowo jadącego z przeciwka opla. Jeep ciągnął dodatkowo na przyczepce łódkę rybacką. Niestety mimo szybko przeprowadzonych czynności ratunkowych nie udało się uratować 68 – letniej pasażerki z opla. Kierowcę i drugą pasażerkę z tego samochodu pogotowie zabrało do szpitala. Kierowcy i pasażerce z jeepa, nic się nie stało. Obaj kierowcy byli trzeźwi, jednak po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kierowca opla nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a jego samochód nie ma aktualnego przeglądu technicznego. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierowcy jeepa, zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przesłuchali świadków, przeprowadzili oględziny i zorganizowali objazdy. Aktualnie policjanci ustalają szczegóły tego tragicznego wypadku.
Podczas tego wypadku padał śnieg i panowały trudne warunki drogowe. Funkcjonariusze apelują, aby dostosować prędkość do panujących warunków atmosferycznych i własnych umiejętności, pamiętajmy, że temperatura często spada już poniżej 0ºC i drogi zwłaszcza w nocy mogą być oblodzone.