Policjanci ewakuowali mieszkańców z palącego się budynku w Debrznie
Wczoraj około godziny 17.50 policjanci z Debrzna zostali wezwani do budynku wielorodzinnego na ul. Wojska Polskiego, gdzie doszło do wybuchu pieca i pali się jedno z mieszkań. Funkcjonariusze przed budynkiem zastali właściciela mieszkania, który próbował sam gasić pożar, jednak nie dał rady i uciekł z mieszkania. W budynku znajdowali się jeszcze mieszkańcy nieświadomi zagrożenia, funkcjonariusze natychmiast przystąpili do ich ewakuacji. W tym czasie przyjechali strażacy, którzy ugasili pożar. Właściciel mieszkania, w którym wybuchł pożar doznał poparzeń dłoni, pozostałym mieszkańcom budynku nic się nie stało.
Wczoraj (czwartek 18 listopada) w Debrznie około godziny 17.50 doszło do pożaru na poddaszu w budynku wielorodzinnym. Jako pierwsi na miejsce przyjechali policjanci z posterunku w Debrznie. Przed wejściem do budynku zastali właściciela mieszkania, który powiedział im, że wybuchł piec i zapaliło się mieszkanie, próbował ugasić pożar, ale nie dał rady i uciekł z mieszkania. Przed blok wyszło kilku lokatorów zaniepokojonych dymem na klatce, jednak w budynku nadal przebywali ludzie nieświadomi zagrożenia. Funkcjonariusze natychmiast ewakuowali wszystkich pozostałych mieszkańców. W międzyczasie na miejsce przyjechali strażacy, którzy ugasili pożar.
Mieszkanie, w którym doszło do pożaru uległo całkowitemu zniszczeniu, mieszkańcy klatki schodowej w tym budynku, około 15 osób spędziło noc u swoich rodzin, pozostali mieszkańcy z drugiej klatki schodowej wrócili do swoich domów.
Na szczęście mieszkańcom bloku nic się nie stało, tylko 43-letni właściciel spalonego mieszkania miał poparzone dłonie, ratownicy medyczni udzielili mu pomocy na miejscu, nie było potrzeby jego hospitalizacji. Poszkodowany mieszkaniec Debrzna najbliższe dni spędzi u rodziny.